ZDJĘCIA

15-23.II.2003
Obóz zimowy w Szczyrku dla Polonii szwedzkiej we współpracy z Wspólnotą Polską, oddział Bielsko-Biała.

Obóz zimowy w Szczyrku został przeprowadzony we współpracy ze Stowarzyszeniem Wspólnota Polska Oddział Bielsko-Biała. W sierpniu 2002 roku została podpisana umowa współpracy między Polką International a Wspólnotą, Prezesem Wojciechem Dębowskim.

Liderem projektu obozu zimowego jest Grażyna Izdebski, II Vice Prezes Asocjacji.

Wyjazd na obóz miał miejsce 14 lutego w piątek, promem z Malmö do Gdańska. Następnie pociągiem do Krakowa. Tam oczekiwał na grupę podstawiony autobus.

Część osób dojechała samochodami lub samolotem.

Zakwaterowanie w hotelu Zacisze.

Od rana do popołudnia narty. Wieczory zaplanowane:

17 lutego dyskoteka "Jama". Konkurs tańca.
18 lutego Kulig z pochodniami, ciepłym piwem, smażeniem kiełbasek, dyskoteka przy ognisku.
19 lutego Tańce przy występach zespołu ludowego "Beskid"
20 lutego Tańce przy zespole ludowym "Ondraszek"
21 lutego wyjazd do Wieliczki i Oświęcimia.

W czasie pobytu przeprowadzono wiele wywiadów do gazet.

18 lutego Prezes Elizabeth Blania-Kacprzyk, Orvin Kacprzyk wraz z II Vice Prezes w towarzystwie Prezesa Wojtka Dębowskiego odbyli spotkanie u Starosty Pana Andrzeja Płonka.

Tego samego dnia gościliśmy u Vice Prezydenta Bielsko-Biała Pana Waldemara Jędrusińskiego.

20 lutego Elizabeth Blania- Kacprzyk odbyła spotkanie z Prezesem Stowarzyszenia Działajmy Razem Ewa Gagat.

Wszyscy wrócili zdrowi i szczęśliwi do Malmö. Młodzież była fantastyczna. Nie było najmniejszego problemu.

Po prostu nie ma to jak dobra organizacja imprezy. Podziękowania dla Grażyny Izdebskiej i jej męża za troskliwa opiekę nad całą grupą.

Prezes Polka International podczas wręczania nagrody za najlepiej wykonany taniec w dyskotece w Szczyrku

Od lewej. Agenta Palmer z Elizabeth Elizabeth Blania-Kacprzyk i Grażyna Izdebka

Z Kristina Tevner skarbnikiem Polka International w towarzystwie
właściciela Beskidzkiej Galeri Sztuki w Szczyrku

Nie ma to jak pełne aromatu kiełbasy polskie pieczone na ognisku w zimowa beskidzką noc.

Po dobrym posiłku czas na tańce.